Kolejny tydzień za nami i coraz bliżej do wiosny. U mnie za oknem świeci słoneczko to aż lżej się robi na duszy. Tygodnie, miesiące uciekają tak szybko że nie wiadomo czy się cieszyć czy smucić. W zeszłym tygodniu na warsztatach miałyśmy robić modełka ale w końcu sama je zrobiłam i w prezencie dałam dziewczyną, a w tym tygodniu warsztaty były u jednej z dziewczyn bo w świetlicy jest zimno by dłużej siedzić i tworzyć. Wczoraj robiliśmy kwiaty do palm Wielkanocnych z bibuły różnymi metodami. Było bardzo fajnie i wesoło każdej humor dopisywał. Pomimo tych warunków w naszej świetlicy ja się nie poddaję i jestem w każdy czwartek. Dzisiaj również będę, jeśli czyta mnie ktoś kto mieszka w pobliżu to zapraszam, podaję nr kontaktowy 785848841 można nawet omówić się telefonicznie a ja się dostosuję do czasu zainteresowanej osoby. Od zeszłego tygodnia nic nie malowalam ale jakoś nie wychodzi ale działam ciągle w świetlicy. Nie zapomnijcie jutro w dzienniku Zachodnim w Dąbrowie Górniczej będą o nas pisali o Trzebyczce.
Zapraszam na Kawusię i opowiadajcie co u was.
Jestem mega szczęśliwa i bardzo Wam dziękuję za odwiedziny w zeszłym tygodniu na blogu, po prostu drzwi się nie zamykały. Uwielbiam taki stan w moim domu jak drzwi się nie zamykają bo tyle jest gości. Dzięki.
Ciato piekła Teresa koleżanka z warsztatów/
Mydełka mojej roboty zapach jaśminu.
Każda z pań uczestnicząca w warsztatach dostała
w prezencie do domu mydełko własnoręcznie robionę przeze mnie.
Pająk mojej roboty, wisi w Izbie Wiejskiej.
Kwiaty robione przez mieszkanki Trzebyczki.
Każda dostała w prezencie do domu kwiatka robionego przez Terenię.
Pa do usłyszenia!!!