Tutaj kupisz moje rękodieło

czwartek, 26 stycznia 2017

Kawusia u Zosi.

Witajcie serdecznie 


Dzisiaj mój dzień, dzień w którym nic nie robię tylko na życzenia czekam i przyjmuję, 
lubię moje urodziny. Pewnie wszyscy by chcieli wiedzieć ile mam wiosenek. 
Jestem jeszcze 50+ i niech tak przez cały rok będzie. 

Pozwolę sobie na odrobinę szczerości o sobie. Nie pracuję już 7 lat, robię to co chcę, prowadzę bloga, facebooka, stworzyłam swoja Galerię Zosi w której spełniam młodzieńcze marzenia, marzenia bycia artystką. Mam cudowne dzieci, córkę,syna, synową, zięcia, kochającego męża i cudownych ludzi otaczających mnie. Jestem po prostu, zwyczajnie szczęśliwa. 
Wczoraj miałyśmy spotkanie w świetlicy jak zwykle co tydzień, były w czwartki a teraz w środy ale wszystko zależy zawsze od naszej dyspozycyjności. Moje koleżanki a może ośmielę się powiedzieć przyjaciółki z jednego podwórka są cudowne. Te chwile które spędzamy razem są cudne, bezcenne i wzruszające. Wczoraj  uczyłyśmy się robić kwiaty z bibuły. 
Powiedziałam im że mam urodziny a one zrobiły mi wianek i udekorowały mnie dziękując za wspólnie spędzany czas. Jestem szczęśliwa i wiem że robię dobrą robotę i marzę by ten stan trwał jak najdłużej.




































Pozdrawiam i miłego dnia życzę Wszystkich 
Zosia.

czwartek, 19 stycznia 2017

Kawusia u Zosi.

Witajcie Kochani.



To pierwsza w tym roku kawusia z Wami. Przepraszam Was że była przerwa w blogowaniu ale było mi źle i na nic nie miałam ochotę. Pędzle i farby schowałam głęboko by nawet na nie nie patrzyć.  Czasami tak bywa i nic na to nie poradzimy. Minął miesiąc i zaczynam tęsknić za malowaniem, warsztatami w świetlicy. Wczoraj zorganizowałam pierwsze w tym roku warsztaty w naszej świetlicy wiejskiej. Gdybyście zobaczyły te iskierki w oczach dziewczyn które przychodzą na warsztaty. To jest coś cudnego jak angażują się, jak bardzo chętnie chcą wykonywać wszystkie założenia i plan który sobie w tym roku wytyczyłyśmy. Ustaliłyśmy sobie program warsztatów na cały rok. Dostałyśmy pieniądze od Dyrektora z Miejskiego Ośrodka Kultury na zakup materiałów na warsztaty więc będziemy uczyły się i robiły różnymi technikami ozdoby wielkanocne a w późniejszym czasie ozdoby na Boże Narodzenie.  Mamy już internet w świetlicy więc nauka nasza będzie również  prowadzona przy wykorzystaniu filmików na YouTubie. 
Każda z nas ma tyle pomysłów i ochoty w sobie że wszystko się uda co zaplanowałyśmy na ten rok. 
Dzisiaj uczyłyśmy się składania kartki i wycinania z niej serwetek. W przyszłości serwetki wykorzystamy do zrobienia w świetlicy pająka na suficie jako ozdoba przy lampie i oczywiście stworzenia ludowego klimatu naszej świetlicy.
Zapraszam na kawusię, siadajcie i opowiadajcie co u Was słychać.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję Wam że jesteście. Bez Was mój blog nie miał by sensu.





Tak było wczoraj na warsztatach w świetlicy







Pomalowałam dwie osłonki na kwiatka i cukiernice. U mnie zaczyna się wkradać wiosna do domu, ale to tylko dla tego że nie potrafię jak mnie ktoś po prosi odmówić. Jest to dobre dla mnie bo wtedy muszę się zmobilizować i nie ma zmiłuj jak obiecam to muszę. 
I wyszło ok.
Cukiernica była stara i już kiedyś ktoś ją olejem posmarował więc plamki na pokrywce nie dało się usunąć, ale i tak wyszła całkiem ładnie. 








Osłonki nowe więc bez zastrzeżeń.






Miłego dnia!!!