Tutaj kupisz moje rękodieło

piątek, 17 listopada 2017

Kawusia u Zosi.

Witajcie.
Dzisiaj jest już piątek a ja w dalszym ciągu nie umiem się ogarnąć tyle pracy,  wydawało by się  że już skończyłam izbę,  że już zamknę i do oficjalnego otwarcia nic nie będę  robiła a okazuje się że teraz te małe  rzeczy te drobiazgi pochłaniają dużo czasu.  Moje dziewczyny z warsztatów też bardzo się przejęły ta izba też są zainspspiirowane.  Szydełku ja zazdrości,  serwetki.  Powiem tylko tyle od zawsze marzyłam o pomalowaniu  takiej izby i udało się,  marzenie się  spełniło, mam nadzieję  że będzie wielkie  wow.  Wczoraj  miałam warsztaty w swietlicy  bo tam się spotykamy raz w tygodniu właśnie w czwartki.  Na warsztatach robimi różne rzeczy a ja jestem pod wielkim wrażeniem bo coraz piękniej im wychodzą ozdoby,  zaczynają być mistrzynimi.  Nawet te które  przychodzą na warsztaty i mówią że nic nie będę robiła bo nie umieją,  po chwili zaczynają zdobić i wymyślać cuda a ja lubię prowadzić warsztaty.   Wczoraj za zgodą moich koleżanek zamknęłam izbę na klucz, nikt tam nie może  wejść tylko ja i mój krytyk.  Bo jak byście nie wiedzieli to mam krytyka i doradcę jest nim mąż. Zawsze mi mówi  czy jeszcze malować czy nie,  czy nie zaczynam przesadzać a faceci inaczej patrzą.
Pozdrawiam serdecznie was i dziękuję że jesteście Zosia.


To wszystko pomalowalam w wolnej chwili.


Deska na kalendarz ścienny.
 Serduszka,  wzory ludowe, kaszubskie.











 Ta bombka to naklejane koronki,  Konturówka i złoty spray,  wyszła rewelacyjnie. Ja na każde warsztaty przygotowuję się i tym sposobem powstają różene techniki bombek, zaproszeń.






A teraz sesja zdjęć prac moich koleżanek z warsztatów. Jestem dumna z nich bo tworzą coraz piękniejsze rzeczy  a ja je inspiruje, ale to wymaga z mojej strony na każde warsztaty przygotowania się.













czwartek, 9 listopada 2017

Kawusia u Zosi.

Witam serdecznie

Ostatnio nie umiem się sprężyn,  zmobilizować ale to jesienne zmęczenie  i nie tylko.  Ciągle mam coś do zrobienia,  pomalowania, jeszcze  świetlica,  zobowiązanie i dużo pracy.  Chodziłam cały tydzień do swietlicy i malowalam a to kredens,  a to ściany a teraz już zbliżam się do końca tak mi się wydaje bo podłogę pomalowałam i czekam aż wyschnie.  Najfajniejsze i najprzyjemniejsze przed nami, umeblować, firanki powiesić i ozdobić starociami. Izba musi być gotowa na wigilię ktorą organizujemy, będzie wisieńką na torcie i ciekawostką dla mieszkańców.Chciałąbym wszystkich zaskoczyć,  mam nadzieję że tak będzie.  Zapraszam na kawę,  siadające i opowiadajcie co u was.   Miłego dnia życzę.











                                          Skrzynka na kwiaty.

                                                       Szkatułka na drobiazgi.

                                                              Herbaciarka , 9 komór.
                                                       Malowałąm tacę na zamówienie.


Dedykacja w skrzyni posagowej.



Kogucik dla mnie,


Pojemnik na serwetki, kwiaty ludowe.





Dzisiaj przygotowałąm się do warsztatów. Temat, bobki akrylowe, kartki swiąteczne i decupage. Każdy będzie mógł coś dla siebie zrobić.
Lubię prowadzić warsztaty, lubie w swietlicy przebywać.






Do usłyszenia.