Witajcie!!!
Jak nie pisałam to nie pisałam a teraz co chwila mam Wam coś do powiedzenia.
W domu mam już prawie wszystko wysprzątane bo zaczynam ozdabiać i wprowadzać nastrój świąteczny. Została mi do kupienia jeszcze tylko choinka no i przygotowania do stołu wigilijnego. Miałam iść na święta do córki ale wyszło że u nas będą święta.. Na początku jakoś mi się nic nie chciało a teraz nabrałam chęci i ochoty żeby zrobić święta u nas. Jest piękna zima dużo śniegu to i święta będą jak z bajki, mam nadzieje że śnieg nie zniknie do świąt.
Dostałam kilka pięknych szydełkowych rzeczy w prezencie to i ochota do sprzątania przyszła.
Skrzynia stoi na środku salonu i czeka na malunki. Właśnie czasami tak mam że jest szybko a czasami jest bardzo długo. Myślałam że do świąt pomaluję ale chyba nie, a niech stoi sobie na środku.
Dziękuję za odwiedziny.
Pa do zobaczenie. Zosia.