Wszystkim bardzo dziękuję za to że tak licznie do mnie zaglądacie. Przepraszam wszystkich że nie odpisywałam wczoraj na komentarze ale miałam gości i nie byłam wstanie cokolwiek zrobić. Moja Alicja jest tak absorbująca że nie zrobi się przy niej nic. Wszystkie schody wokół domu to jej pasja. Opanowała do perfekcji i ledwie się obrócisz to ona już po schodach wchodzi albo z chodzi.. Koniecznie muszę kupić brami.
Mam dla was nowinę, nie długo było czekać a piesek znowu u mnie siedzi na tarasie. Kazałam mu iść ale on siedzi. Pojadę do sklepu to powiem właścicielce że jest znowu u mnie albo nie, nie powiem, zobaczę czy ona go będzie szukała i przyjdzie do mnie bo przecież wie gdzie ewentualnie może być. Przynajmniej ja bym tak zrobiła, zobaczyła czy nie jest przypadkiem u sąsiadki. Powiedzcie coś chyba w tym jest że zawitał akurat do mnie. Syn wychodząc do pracy powiedział mi żebym zapytała czy go nam nie odda. Może jej nie zależy bardzo a myśmy go normalnie w świecie pokochali. Ja już miała dla Docenta wybrane imię. Powiem Wam że ja nie wołam na niego Docent tylko Max. Po cichutku rozglądam się za takim pieskiem mąż jeszcze o tym nie wie.
Dzisiaj trochę z archiwum bo są takie piękne i kolorowe a Ja chcę Wam podarować trochę radości w dzisiejszym dniu.
I jeszcze parę fotek mojego gościa ,
jak chciałyśmy wypić kawę to wystawiłyśmy łóżeczko i chwila oddechu.
Życzę kolorowego i pięknego dnia Zosia.
Dziękuję bardzo za to że jesteście i zaglądacie. Nawet nie wyobrażacie sobie jakie
to dla mnie ważne i motywujące.
to dla mnie ważne i motywujące.
Zosiu, Twoje prace są piękne, a malutki gość przeuroczy, widać, że kobitka z charakterem.Serdecznie pozdrawiam w ten piękny słoneczny poranek.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również życzę pięknego dnia Zosia.
UsuńŚlicznie jak zwykle pomalowane.Widać że Alicja to mały absorberek z charakterkiem ale jest urocza.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrace jak zawsze śliczne i kolorowe. Wnusia urocza, mam córcie w wieku 2 latek i wiem coś na temat podążania za takim szkrabem oczy dookoła głowy.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńsliczne deseczki
OdpowiedzUsuńa Alicja jest przeurocza
Zosiu Alicja urocza :-),Twoje prace jak zawsze piękne a co piesa to fajnie że do Ciebie przyszedł, ja myślę że w jego domu nie miał tyle miłości co wy mu daliście i dlatego wraca,zwierzątko się łasi wtedy gdy jest mu dobrze a że Ciebie pokochał to sama wiesz jakie masz serducho i nie dziwota psiakowi że do Ciebie wraca,pozdrawiam upalnie
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaszubskie motywy :)Łowickie już troszki mniej, ale wszystko co malujesz jest piękne :)
OdpowiedzUsuńZapytaj sąsiadkę o Maxa, może ona chce się go delikatnie pozbyć, a nie ma odwagi powiedzieć, a Ty już go kochasz- wiem to!
OdpowiedzUsuńBasiu wczoraj pytałam ale powiedziała że nie bo syn się przyzwyczaił.
UsuńPowiedziałam jej że tak nie może być żeby miał dwa domy. Musi sprawę rozwiązać. Powiedziała że wie i go uwiąże, pogroziła mu palcem, a mnie ścisnęło w gardle.
Ja jej powiedziałam że u mnie nie ma bramy i cały czas siedzi z Lara na tarasie i nigdzie nie odchodzi to coś znaczy. Mąż mi wytłumaczył że mam sobie dać spokój bo jeżeli jest z tej samej wsi to może być różnie. Jak by się coś stało to potem nie wiadomo kto by odpowiadał. Ja to chodzę na spacery i mnie ludzie widzą a ona ma uwiązane psy bo ma jeszcze jednego na łańcuchu.
Takich ludi którzy mają psy na łańcuchu jest więcej a Ja nic na to nie poradzę. Ale z tym to się już pogodziłam, trudno to jest po prostu wieś.
Pozdrawiam i przesyłam buziaki Zosia.
Pięknie tu u Ciebie i kolorowo, aż miło nacieszyć oczy:)) W wolnej chwili zapraszam do mnie w odwiedziny:)
OdpowiedzUsuń