Dziękuję za odwiedziny, dziękuję że jesteście. Ostatnio nie czuję ręki nawet sobie nie zdawał sprawy że tak może boleć, od dwóch miesięcy mam stan zapalny w prawej ręce, biorę lekarstwa, smaruje maścią, psikam czym co mrozi rękę i nic. Teraz na dodatek cały czas maluję różne skrzynki, skrzyneczki na świece, jaja styropianowe, jaja drewniane ręka praktycznie w powietrzu. Mam nadzieję że przejdzie. Nie narzekam żebyście nie myślały po prostu chce Wam powiedzieć że mam bardzo dużo pracy i zaglądam na Wasze blogi ale już na wpisy czasu brak. Jak się zorientuję że jeszcze muszę wstąpić do Was to pierwsza w nocy albo później i po prostu padam ze zmęczenia, Przygotowania do imprezy z okazji dnia kobiet w świetlicy trwają, zrobiłam napisy na tablicę i ozdobienie . dzisiaj jak będę w świetlicy to zrobię zdjęcia i następnym razem pokaże.
Stwierdziłam że im więcej mam pracy tym lepiej się czuję psychicznie bo te kolorowe malunki przynoszą mi ogromną radość i satysfakcje. W ciągu kilku dni sporo tego wymalowywać, jaja to maluje na okrągło. No ale jak odmówić moim koleżankom z warsztatów, nie da się. Ostatnio na warsztatach się śmiałyśmy bo każda chce choć jedno moje jajo i w podzięce przynoszą mi słoiki z kompotami, i takie inne, a ja stwierdziłam że fajna forma bo ja już nie będę musiała zaprawiać a spiżarka będzie się zapełniała bez nakładu pracy. Dostałam spore zamówienie do pewnej Galerii w Warszawie i do świąt muszę zdążyć. Pochwalę się gdzie dopiero jak trafią na półkę w Galerii. Oprócz tego będę malowała okiennice do domku drewnianego, nie, nie mojego klientki, dostałam również zamówienie na skrzynie posagowe ale to trochę potrwa bo Kazik dopiero będzie robił skrzynię. Zawsze w zimie mówię że trochę pomaluje na zapas, a potem nic z tego nie wychodzi. Czas tak szybko leci że ani się nie obejrzę i znowu tydzień minął. Tyle u mnie a co u Was.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Do usłyszenia za tydzień.
Witaj Zosiu :) Dziś znalazłam chwilkę i piszę, popijając Twoją kawusie :*
OdpowiedzUsuńTo prawda, że odskocznią od tego aby nie myśleć o bólu jest praca. CZasem jednak nie da się nie myśleć, że boli :( Ważne natomiast jest to, iż się chce. Kochana buziaki posyłam i życzę duuużo zdrówka <3
Biedna jesteś, wiem co to ból .
OdpowiedzUsuńMam kilka chwil przed wizytą u lekarza i pójściem na zabiegi .
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia!
OdpowiedzUsuńZosiu ważne że się nie poddajesz ale bardzo Ci współczuję,bo wiem jak to jest.Jajka i w ogóle wszystko to prawdziwe piękności.Gratuluję Ci zamówienia no i oczywiście dziękuję za kawkę i piękny wystrój.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystko piękne Zosiu!
OdpowiedzUsuńZosieńko,ja Ci życzę aby szybko ból przeszedł i żebyś dalej tworzyła te przepiękne rzeczy:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję,ból potrafi uprzykrzyć życie.Twoje prace ą piękne a te kolorowe jaja fantastyczne:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńBardzo ładne prace, klimatyczne ;)
OdpowiedzUsuńZosiu życzę Ci dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuń