Lepiej późno niż wcale.
Jak dobrze pamiętam to w 2019 roku byłam tutaj ale tylko na chwilę, po prostu nie wyszło, nie ma nic gorszego jak choroba.. Ostanie dwa lata były dla mnie bardzo trudne ale znacie mnie nie od dziś i wiecie że tak łatwo się nie poddaje. . Po mimo tych wszystkich trudności., które na swojej drodze napotykałam często myślami byłam z Wami.
Pewnie nie wszyscy pamiętają powód rezygnacji z bloga. Zazwyczaj rezygnuje się z braku czasu i choroby. Przyczyną były te dwa powody brak czasu i choroba. Od młodych lat choruję na serce a ostatnie dwa lata dla mnie były trudne i bolesne, strach i nie pewność czy jutro będzie tak jak poprzedniego dnia czy gorzej, trwało to długo bo ciągle przedkładałam nad swoje zdrowie inne sprawy. Myślałam o innych ale nie o moich najbliższych i osobie. Na szczęście zrozumiałam to w porę i tylko oni dla mnie się liczą. Wspierali mnie w tym trudnym dla mnie czasie. Dzisiaj jestem już po operacji serca.., było bardzo ciężko ale wyszłam na prostą. Jest takie przysłowie nie ma złego co by na dobre nie wyszło. Zaczęły również się problemy ze stronami na moim Facebooku i wtedy pomyślałam że skoro dostałam kolejną szansę w życiu i jestem w miarę zdrowa, to zacznę od nowa., Założyłam nową stronę na Facebooku Galeria Zośki
https://www.facebook.com/galeria.zośki
zaczęłam pokazywać swoje prace na Instagramie
https://www.instagram.com/galeriazosi
i tylko czekam na wiosnę by zacząć malować.
Wszystkich, którzy byli lub chcą być na moim fb. zapraszam do znajomych. Chciałabym również spotykać się z Wami w czwartki przy kawusi. tutaj na blogu. Myślę że w między czasie zacznę znowu malować i cieszyć się, inspirować i być szczęśliwa jak kiedyś.
Dzisiaj tłusty czwartek to i kawusia będzie lepiej nam smakowała...
Zapraszam rozsiądzie się i opowiadajcie co u Was słychać,
Miło, że wróciłaś do blogowania. Ja teraz częściej jestem na instagramie niż na blogu. Dużo zdrowia 😗
OdpowiedzUsuńWitaj Zosiu.
OdpowiedzUsuńFajnie , że zostawiłaś u mnie komentarz bo mogłam wpaść z rewizytą. Pozwoliłam sobie dołączyć do obserwatorów i zostać na dłużej. Świetne te Twoje folkowe malunki. Bardzo lubię takie klimaty. Życzę dużo zdrówka i samych wspaniałych ludzi wokół Ciebie. No i mam nadzieję, że zostaniesz na blogu to jest bardzo przyjazny świat.
Pozdrawiam
Miło mi, że mnie odwiedziłaś. Jestem w rewanżu, ale będę z pewnościa tutaj częściej. Uwielbiam blogi z rękodziełem. Póki co to życzę zdrówka.
OdpowiedzUsuńWitaj, witaj..........zdrowie to już masz więc bez narzekania, super widzieć Cie tak zadowoloną i radosną już teraz będzie tylko lepiej ściskam mocno i buziaki posyłam Dusia
OdpowiedzUsuńHej Zosiu jak dobrze ze jesteś i miewasz się dobrze 😘 kawusia z pączkiem jak najbardziej miłe widziana . Trzymaj się cieplutko buziaki
OdpowiedzUsuńCześć Zośka, miło Cię zobaczyć.
OdpowiedzUsuńCieszę się że Cię znów widzę:))))z przyjemnością będę wpadać na czwartkową kawkę:)))Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrowia życzę:)))
OdpowiedzUsuńMiło Cię znów widzieć. Na pewno będę wpadać do Ciebie w czwartki.
OdpowiedzUsuńDbaj o siebie bo zdrówko najważniejsze. Serdecznie pozdrawiam.
Mam nadzieję Zosiu, że wrócisz do regularnego blogowania. Życzę dużo zdrowia oraz by wszystko układało się po Twojej myśli.
OdpowiedzUsuńZosiu, dziękuję za wizytę na moim blogu. Piękne prace tworzysz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Najważniejsze to jest zdrowie i życzę Ci tego z całego serca:) Dobrze,że wróciłaś:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrowie najważniejsze! Bardzo fajnie iż wróciłaś. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZosienko
OdpowiedzUsuńPączki na tłusty czwartek kosztowałam z cukierni.
Oczywiście nie przejadlam się nimi.....
Pozdrawiam