Tutaj kupisz moje rękodieło

czwartek, 21 marca 2013

Kawusia u Zosi.



Witam Was serdecznie:))



No cóż i znowu czwartek. Dni upływają tak szybko że strach myśleć jak upływa życie.
U mnie wszystko kręci się wokół budowy. Wszędzie brudno, nic się nie chce. Święta upłyną w spokoju bez szaleństw ze sprzątaniem. Górale powiedzieli że szkoda czasu na sprzątanie. Zaraz po świętach  szlifowanie kamienia i kładzenie na tarasie. Więc nie będę się specjalnie wysilała, w domu nie lepiej jak mieszka 5 chłopa i nas trzy osoby domownicy.. Podwórko zrujnowane przez koparę ,elektryka, który kopie swoje ścieżki. Ciągle powtarzam byle do wiosny a jej nie widać. Nie podaję się i powtarzam sobie że to się w krotce skończy. Trudno ale wszystko trzeba przeżyć. Dosyć narzekania napiszcie co u Was się działo przez ten tydzień.
Zapraszam częstujcie się kawusią i ciasteczkami.







Kiedyś próbowałam się bawić z filcem i stworzyłam serduszka z filcu.

 


Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za każdy komentarz i przepraszam że teraz rzadziej zaglądam do Was.

22 komentarze:

  1. Witaj Zosiu. Współczuję tego remontu ale efekt będzie na pewno wspaniały. Tydzień zleciał mi bardzo szybko. Zima nie odpuszcza. Cieszyłam się, że u nas nie było śniegu ale od dwóch dni już jest. Zasypało nas znowu i końca nie widać. Kto wie czy i Święta nie będą zimowe? Śliczne są te Twoje serduszka. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za kawusię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa dziękuję że wpadłaś na kawusię.
      Pozdrawiam serdecznie.:)))

      Usuń
  2. Witaj Zosiu:))wpadłam na kawę:)remont na to do siebie,że kiedyś się skończy,a potem jest pięknie:)))Makaroniki francuskie jadłam w realu a nawet próbowałam je potem zrobić sama:)niestety nie wyszły takie kolorowe jak oryginały:)))Mój tydzień minął na tworzeniu i spotkaniach z przyjaciółmi,więc był bardzo udany:)))pozdrawiam cieplutko:)))aaaa powoli wpadam w nałóg kawowania z Tobą:)))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że Tobie minął wspaniale tydzień z przyjaciółmi. Ja też wybieram się na spotkanie z przyjaciółkami. Spotykamy się raz na pół roku w knajpie. Nasze spotkania już trwają 30 lat. Zawsze jest cudownie i śmiesznie. Bożenko mnie też wpadła kawusia w nałóg z Wami i nie wyobrażam sobie żeby nie było w czwartek u mnie kawusi. Pozdrawiam Zosia.

      Usuń
    2. Ja też mam takie przyjaciółki z którymi idziemy sobie trzy razy do roku do restauracji na pogaduchy i nie oddała bym tego czasu za nic:)))

      Usuń
  3. Dzięki za kawusię,Boże znowu czwartek. Nie wiem Czy tylko mnie tak czas goni? Remont to faktycznie chaos, bałagan i zamieszanie ale z chaosu się wszystko wyłania.Więc wierze ,że ogród i taras jaki powstaje wynagrodzi Ci chwilowe niewygody.Taka pogoda nie nastraja do wielkich przemeblowań i przygotowywań, bardziej pasuje choinka niż jajko.Piękne te pastelowe ciasteczka,myślałam o pastelowych bezach ,świetnie by wyglądały w wianku z bukszpanu.Serducha milutkie.Zosiu pozdrawiam i życzę sprawnego przebiegu remontu, przesyłam buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję że wpadłaś i nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo cieszę się z Waszej wizyty u mnie na kawusi. Nie mam zwyczaju narzekać ale chyba mnie napadła nostalgia. Wszystko przez tą pogodę. Pozdrawiam i śle buziaki.

      Usuń
  4. witaj Zosiu , u Ciebie jak co czwartek - pychotka z kawusią więc wpadam;
    szkoda że pogoda tak pokrzyżowała Wam plany z budową tarasu , ale chyba kiedyś ta zima się skończy, prawda?
    wczoraj przepięknie świeciło słonko a dzisiaj u mnie /na zachodzie/
    od rana pada znowu śnieg i nie widać wiosny,
    a ponoć i na Święta ma być nawet -17 stopni - brr
    pozdrawiam z pierwszym dniem wiosny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, dziękuję że wpadłaś. obyś miała rację i było te 17 stopni. Pozdrawiam

      Usuń
  5. I ja wpadłam na ciacho.... w ten pierwszy dzień wiosny.... ponury, deszczowy- niestety.... Ale... Dzieciaki dzisiaj szły wiosnę przywitać, z kolorowymi kwiatami w łapkach... Nawet orkiestra górnicza im dopingowała.... więc wierzę.... że moc "kolorowych dzieciaków" zadziała... i lada dzień zapachnie wiosną...

    OdpowiedzUsuń
  6. Zosiu a ja dziś tylko wpadam ,zjadam wypijam i wypadam z braku czasu.Buziaki i miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle u Ciebie pyszności, cieszę się że budowa idzie do przodu. U mnie tydzień minął szybko, jakaś rozlazła się zrobiłam, ale zwalam to na kark pogody. W ogóle jakoś nic mi się nie che, brakuje mi słońca, muzyki, radości :(. Tylko dzięki kawusi i słodkościom jakoś się trzymam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu no właśnie jestem rozlazła brakowało mi tego słowa. A słodkości to powinnam nie jeść bo wszystkie kiecki mam za ciasne i też to mnie dołuje. Dziękuję że wpadłaś na kawusię i pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Mam podobnie :( z tym ciasnymi ciuchami i też mnie to dołuje. Ale musimy się jakoś trzymać :))

      Usuń
  8. Masz rację cały bałagan trzeba przeczekać. A potem dopiero będzie efekt. U mnie był mały remoncik łazienki a wszędzie bałagan.Jaki wspaniały sernik (uwielbiam wszystkie serniki).Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję że wpadłaś i za słowa pocieszenia. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. zjadam fioletowe ciastko! i popijam kawką:) U mnie dzisiejszy dzień był słoneczny, ale śniegu mnóstwo! Zapowiadają, że jutro też u mnie zawieja śnieżna:( mam nadzieję, że nas nie zawieje tak jak w ubiegły piątek! Czekam na kwiecień, może coś zmieni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję że wpadłaś na kawusię i ciasteczko.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  10. NA KAWKĘ TO MOŻE O TEJ PORZE JUŻ ZA PÓŻNO ALE SERNICZEK ? CZEMU NIE :)
    POZDRAWIAM I ........... TEŻ BYM CHCIAŁA MIEĆ REMONCIK A POTEM ŚLICZNIUTKO W DOMECZKU.
    POZDRAWIAM PA PA ZOSIEŃKO

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu dawno Cię nie było. Kawusia zawsze w czwartek nie zapominaj i wpadaj do mnie. Pozdrawiam

      Usuń