Myślałam że w nowym roku czas będzie wolniej płynął. Jednak nic się nie zmieniło już dzisiaj
2 stycznia. Miałam cudownego sylwestra była u mnie moja Alicja wnuczka. Bawiłyśmy się chodziły na spacery i czytały bajki.
Było bardzo fajnie i zabawnie, sylwester mogę zaliczyć do udanych.
Od dwóch tygodni nie miałam pędzla w ręce i już za nim tęsknię, Może w tym tygodniu uda mi się coś pomalować. ale to też trochę za sprawą mojego męża bo ma wolne i nie chodzi do pracy. Jak siadam przy komputerze lub chcę pędzel wziąć do ręki to robi kwaśną minkę. Wiecie jak to jest co Wam będę mówiła.
Zapraszam na kawusię i ciasteczko częstujcie się, winko własnej roboty. Mogę Was zapewnić że jest pyszne, czerwone i półwytrawne, serniczek, makówki takie śląskie, pierniczek i makowiec japoński.
Wszystkie wypieki moje. Mam kilka dobrych przepisów, które wykorzystuję na każde święta.
Mam na blogu zakładkę przepisy ale do tej pory nigdy do tego nie przywiązywałam wagę i nie dbałam o to żeby tam je wpisywać. w tym roku mam zamiar rozszerzyć mojego bloga właśnie o przepisy.
Chcę co czwartek prosić Was w dalszym ciągu na kawusię i raz na dwa tygodnie poświęcić post na przepisy moje. To nie są zwykłe przepisy z internetu. To sa przepisy naszych mam i babć. Już kiedyś pisałam że mam sąsiadkę Panią Wiesię i właśnie ona mnie częstuje swoimi przepisami z młodzieńczych lat. To są proste i łatwe ale jakże pyszne przepisy.
Kilka fotek z sylwestra, mnie nie ma na zdjęciach bo niestety ktoś zdjęcia musiał robić
Kotek Tito położył się na kocyku Alicji.
Miłość dziadka do wnusi.
Dziękuję za odwiedziny i za każdy pozostawiony komentarz Zosia.
Fajnie ,że będziesz umieszczać przepisy!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, jak będą przepisy to może ten mój blog nie będzie taki nudny hi,hi,,hi.
UsuńDziękuję że wpadłaś na kawusię, pozdrawiam i całuski przesyłam.
Ja zwykle postanowień noworocznych nie robię bo zwykle nic z tego nie wychodzi. Staram się za to wizualizować marzenia i zapisywać je gdzieś i całkiem często w ostaniach latach się spełniały.
OdpowiedzUsuńCiesze się ,że będziesz wstawiała proste i dobre przepisy bo chciałabym rozwinąć swoją sztukę kulinarną a na pewno łatwiej będzie zaczerpnąć wiedzy od blogowych znajomych , które mają większe doświadczenie :)
A wnuczka śliczna :)
Pozdrawiam cieplutko
Oliwka :)
Oliwia dziękuję za odwiedziny. Masz rację z postanowień noworoczny nic zazwyczaj nie wychodzi. Ja też jak czegoś pragnę to zamykam oczy i bardzo chcę by się spełniło. Wiesz że to działa. Spróbuj. Pozdrawiam Zosia.
UsuńCieszę się że zabawa sylwestrowa ci się udała ja równiez jestem zadowolona bo z wnusią mi się również świetnie bawiło było wesoło i tyle a przepisy ja również będę umieszczała więc myślę że fajnie będzie - życzę ci wpaniałego roku bardzo pozytywnego w pomysły twórcze spełnienia marzeń oraz zdrowia buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia. To się doskonale rozumiemy. ty masz wnusię i ja mam. Wiesz im starsza jest a ja częściej z nią przebywam to widzę miłość, której nie można określić słowami, z dziećmi było inaczej była miłość ale też presja by dobrze wychować. Nie miałam wiele czasu na zabawę było tyle obowiązków. Wnuki to takie nasze maskotki, można rozpieszczać i nie jest się odpowiedzialnym za wychowanie.Marii powiedz mam rację. Pozdrawiam Zosia.
UsuńAle dzisiaj pychotki na stole :))) fajny i udany sylwester - widać zadowolenie w oczkach Alicji:)
OdpowiedzUsuńja żadnych postanowień noworocznych nie robię co by nie było w myśl zasady
" człowiek myśli a któś kryśli " - no może tylko .....jedno ....
a na przepisy chętnie też zerknę, szczególnie te sprawdzone
jeszcze raz wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Dziękuję za kawusię w Twoim towarzystwie. Masz rację żadnych postanowień tylko działania. To może coś z ego wyjdzie. Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
UsuńZosiu tylko takich szczęśliwych dni Wam życzę w Nowym 2014 Roku.
OdpowiedzUsuńWypieki super, chętnie się poczęstuję, buziaki
Dziękuję że wpadłaś na kawusię. Dzisiaj miałam przemiły telefon od Dusi. Rozmarzyłyśmy się. Spotkanie przy kawusi ale nie wirtualnie tylko na żywo. Powiedz co ty o tym sądzisz. Pozdrawiam i buziaki przesyłam.
UsuńDziękuję za kawusię i słodkości chociaż po świętach trudno skusić się na coś słodkiego. Bardzo się cieszę że będziesz podawała swoje sprawdzone przepisy. Przed świętami robiłam pierogi ruskie i kiedyś przepisałam przepis na ciasto z Twojego bloga. Wyszły świetne a ciasto super gładkie i nie przylepia się. Mam zdjęcia które opublikuję w póżniejszym czasie.Dobrego dnia.
OdpowiedzUsuńTak te pierogi to coś wspaniałego. A wiesz ten przepis mam od mojej przyjaciółki Ewy. Oj nie mogę się pogodzić w dalszym ciągu z tym że jej już od dwóch lat nie ma wśród nas. To smutne ale no cóż my dalej żyjemy. Ale na pewno by się cieszyła że jej przepis poszedł w świat. Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
UsuńChętnie zasiadam , bo słodkości[ tak jak powietrze ] są potrzebne do życia, mamy lepszy nastrój, i dużo zalet można by wymieniać, ale liczy się towarzystwo i a Twoje Zosiu jest świetne ściskam Dusia [ urocza wnusia ]
OdpowiedzUsuńDusia moje towarzystwo nie było by świetne gdybyś Ty nie zasiadła przy stole i zobacz jak śmietanka blogowa zagląda do nas na kawusię. To jest ta garść marzeń,która już z drugim dniem nowego roku zaczyna się spełniać. Dziękuję za przemiły telefon, dziękuję. Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
UsuńWidze, ze dzisiaj same pysznosci na stole
OdpowiedzUsuńJuz nie moge sie doczekac przepisow :-P
Dzięki za odwiedziny. Teraz już jestem w stu procentach pewna że muszę się podzielić tymi przepisami. Już Bożenka piekła ciasto, Atelier Marysi robiła pierogi.
UsuńJa to tylko prostych i nie skomplikowanych przepisów korzystam. Wiesz dlaczego bo lubię piec i lubię jak mnie rodzinka chwali ale nie lubię się na pracować przy pieczeniu. Proste i szybkie no i oczywiście wypróbowane przepisy mnie zadowalająca. Odkąd jestem na emeryturze i wzięłam się za moją pasję szkoda mi czasu na przyziemne sprawy jak gotowanie, pieczeni i sprzątanie. Ale się rozgadałam.Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, dużo zdrówka, radości i szczęścia.
OdpowiedzUsuńNa stole same wspaniałości!
Wnusia przesłodka i prześliczna!
Serdecznie pozdrawiam:))
Donia dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie i przesyłam buziaki.
UsuńPopołudniowa kawka wypita, Wybór słodyczy jak w cukierni. Pomysł ze sprawdzonymi przepisami super. :)
OdpowiedzUsuńMysia dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
UsuńWitaj Zosiu, kawusia pyszna, wypieki też, chociaż częstuję się symblolicznie. Chyba po świętach 2 kilo poszło mi w bioderka, co zauważyłam w Sylwestra... Twoja, Wasza wnusia jest przeurocza... Na przepisy też chętnie zerknę, tylko że ze mnie antytalent jeśli chodzi o wypieki... Pozdrawiam Cię ciepło i pędzę jeszcze na inne blogi , bo mam spore zaległości.
OdpowiedzUsuńW tych moich przepisach nie ma i nie będzie nic trudnego. Ja korzystam tylko z przepisów prostych, szybkich i zawsze udanych. Nawet Ty sobie poradzisz zapewniam Cię. Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
UsuńWitaj Zosiu pierwszy raz w nowym roku. U Ciebie widzę wszystko jak dawniej - pyszna kawka i wspaniałe wypieki. Świetny pomysł z tymi przepisami. Ja bardzo lubię piec więc może coś nowego podpatrzę? Sylwester jak widzę był cudowny - Twoja wnusia rośnie jak na drożdżach i jest taka rozkoszna! Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńEwunia dziękuję za odwiedziny. Ja to się tak przyzwyczaiłam do tych czwartkowych kawuś, że teraz to nie wyobrażam sobie mojego bloga bez tego. poza tym z Wami mogę się przynajmniej raz w tygodniu spotkać i odpowiedzieć na komentarze. Dziękuję jeszcze raz za chwilkę spędzoną w moim towarzystwie. Przesyłam buziaki i pozdrawiam.
UsuńChwile z wnusią bezcenne:)))Na przepisy już się cieszę bo uwielbiam takie stare dobre pomysły:)))dostałam na święta kawałeczek makowego ciasta tak pyszny,pieczony przez starszą panią ,która od lat piecze dla bliskich i znajomych i teraz czekam na przepis na ciasto,bo tak pysznego nie jadłam nigdy:))))też mam parę takich starych domowych przepisów:))będę więc zaglądała na ile czas pozwoli,bo poszłam do pracy:))))
OdpowiedzUsuńTo prawda ciasta pieczone przez starsze osoby mają inny zapach i smak. To chyba lata czynią mistrzem. Pozdrawiam Zosia.
UsuńDziękuję Zosiu, a przepisy owszem- dawaj:-))))
OdpowiedzUsuńWnusia Cudna!
witaj Zosiu w nowym roku ...
OdpowiedzUsuńco prawda dziś piątek ale zawsze chętnie wracam tu z kawą :)
wnusia p orpostu do schrupania ,jest tak słodka :)
pozdrawiam ciepło ..
a po przepisy pierwsza się ustawiam bo na pewno bedę pyszne :)
Bardzo u Ciebie miło. Dziękuje za poczęstunek
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wyglądają te wszystkie wypieki :) Widzę, że zabawa na Sylwestra była udana. Pozdrawiam i czekam na następną kawusię ;)
OdpowiedzUsuń