Tutaj kupisz moje rękodieło

wtorek, 27 maja 2014

Konik na biegunach.

Witam

Jak ja mogłam Alusi pozwolić się bujać na koniku, którego nie ubrałam. Dzisiaj się poprawiłam i już jest tak jak się należy. Alusia jeszcze nie widziała ale mam nadzieje że się będzie cieszyła.

Czy Wy też tak macie czasami szukam od 2 godzin telefonu i nie wiem gdzie go położyłam a nikt do mnie nie chce zadzwonić. To zły objaw.






Piaskownica też nie pomalowana ale jeszcze troszkę i też będzie pomalowana.





                                                                    Pozdrawiam i miłego dna życzę.

5 komentarzy:

  1. Witaj kochana tak czasami tak mam ale jak położę komórkę gdzieś to dzwonię stacjonarnym i dzwoni mi.Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie pomalowałaś konika, a Twoja wnusia - Aniołek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sama podziwiam konika, jest piękny, a wnusia prześliczna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie go pomalowałaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. To się kochana sprawiłaś - super konik , a wnusia urocza ,ściskam Dusia

    OdpowiedzUsuń