Od niedzieli mam gościa i za wiele nie mogę malować. Przy Alicji pędzle w ręce do trochę niebezpieczne. Wszystko było by z farb i bejc. Więc maluję w wolnych chwilach jak Alicja śpi, a że śpi tylko w nocy to w nocy maluję. Pomalowałam kolejne bluzeczki, poduszkę i woreczek na zapach. Wchodzę milion raz w ciągu dnia po schodach bo dla mojej Alicji to frajda i zabawa.
Pozdrawiamy i miłego dnia życzymy Zosia i Alicja.
Piękne dekoracje są super na Wielkanoc serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńPięknie Zosiu malujesz. Widzę, że masz super gimnastykę. Alicja jest śliczna. Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńZosiu, Twoja pomocnica jest fantastyczna!
OdpowiedzUsuńNie narzekaj, tylko pozwól Alicji pomalować, cuda , cuda pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miłego dnia życzę.Same cuda w tym blogu.
OdpowiedzUsuń