Dzisiaj już wakacyjnie, piękna pogoda cóż więcej nam do szczęścia jest potrzebne, no właśnie urlop jeśli nie jesteśmy na emeryturze. Ja jestem i troszkę mi jest żal moich koleżanek które jeszcze pracują bo nie miały tyle szczęścia co ja, tak mi zawsze mówią jak je odwiedzam. Jak pracujemy to bardzo chcemy iść już na emeryturę bo będziemy odpoczywać i nic nie robić i tak miało być w moim przypadku ale nie sprawdziło się, sprawdziły się słowa koleżanek które były wcześniej już na emeryturze i mówiły mi poczekaj jak będziesz na emeryturze to nie będziesz miała czasu na nic.
Autentycznie tak jest brak czasu jest moją wielką bolączką, której nie mogę pokonać. Mój dzień zaczyna się od godziny 8,30 bo tak właśnie wstaję, śniadanie, troszkę na FB bo fani już czekają na fotki, pocztę przeczytać, w Google poszperać, później parę chwil na tarasie. Rozplanować dnień przy kawusi: zakupy, ogarnąć troszkę chałupę, obiad ugotować, trawę skosić, Maksiowi dać jeść to mój kochany labradorek i znowu trochę pokosić bo tego jest zbyt dużo więc przerwę należy zrobić. Później chwilę po siedzieć na tarasie i już kolacja, zabejcować skrzyneczkę jedną lub więcej. Troszkę odpocząć na tarasie z psiakiem się po bawić, usiąść i malować skrzyneczkę jedną lub dwie no i godzina 01,55 piszę bloga bo wcześniej nie było czasu, parę fotek zrobić i wrzucić na komputer. Dobra na dzisiaj koniec idę spać. Proszę mnie nie budzić przed 8,30. To jest mój jeden dzień z całego tygodnia. Każdy dzień jest inny ale tak pracowity ja ten dzisiejszy. No i co powiecie na kobietę która jest na emeryturze. Ciężki i pracowity dzień a teraz panie które pracują niech sobie zrobią tez taki rachunek dnia. Jest kilka plusów emerytki że nie musi wstać o 5,00, nigdzie się nie śpieszyć i ma luz bo dzieci odchowane jak to mówią na swoim i może spełniać i realizować marzenia życia. Tylko zostaje do obsługi ta druga połówka. Dobrze że jest taka kochana i wspiera mnie w realizacji moich marzeń.
Skrzynki malowane ręcznie: duża skrzynia na robotki ręcznie i małe skrzynki do przechowywania szydełek i skrzynka do przechowywania drutów do robot ręcznych. Tak więc widzicie że musiałam się na pracować w tym tygodniu. Maluję te skrzynki na zamówienia indywidualne i wzory również według życzenia osoby zamawiającej.
Jeśli chcesz taką skrzynkę lub skrzynki to wystarczy się ze mną skontaktować galeria.zosi@gmail.com
A to piękny naszyjnik, zrobiony przez Terenię, która mi zrobiła piękna niespodziankę i do tego dostałam piękny list. Jest to piękne i niesamowite dlatego warto tworzyć i robić to co robię. Podziwia mnie za "ludowe zakręcenie". Tereniu dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny. Miło mi będzie jak wpadniesz i zostawisz po sobie malutki ślad.
Oj jak bym chciała być na emeryturze - piękne skrzyneczki - klimatycznie jest u Ciebie - no ale miałam Cie nie budzić przed 8,830 to zmykam !
OdpowiedzUsuńEwunia miło że wpadłaś. Emerytki są plusy i minusy. Plusy bo możesz się spełniać w marzeniach a minusy przeszłaś wszystkie etapy życia i jest już tylko jeden i ten ostatni. Ale nie martwię się niczym bo na mojej wsi dożywają sędziwego wieku bo 100- tki i tego się będę trzymała.hi,hi. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny.
UsuńCudowne są te Twoje dzieła [ skrzyneczki podziwiam u Dusi] a kawi chętnie się z Tobą Zosiu napiję , pozdrawiam Anulka
OdpowiedzUsuńMiło że wpadlas na kawusie. Posyłam buziaki i miłego dnia życzę
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZrobię sobie małą przerwę w pracy na kawusię :)
OdpowiedzUsuńskrzynki piękne, po prostu cudeńka!
miłego dnia :)
Wiesz ze w czwartki to z wami przy kawusia siedzę i wpłan czwartkowy wpisane na stałe jest. Dzięki że wpadlas,miłego dnia życzę.
UsuńWiesz ze w czwartki to z wami przy kawusia siedzę i wpłan czwartkowy wpisane na stałe jest. Dzięki że wpadlas,miłego dnia życzę.
UsuńIdę do ogrodu z kaweczką i zapraszam Cię Zosiu , pogawędzimy sobie , pudełeczka piękne pozdrawiam Dusia
UsuńCzy wierzycie czy nie ale ja dzisiaj byłam w ogrodzie Dusi. Gawędziłyśmy długo. Kochani nie trzeba jechać tyle kilometrów wystarczy telefon dobry fotel i kawusia. Cudnie było.
UsuńPotwierdzam, ale na spotkanie w realu ciągle mam nadzieję , owszem pogawędka była super i kawę piłam w towarzystwie Zosi, dziękuję za miłe towarzystwo ściskam Dusia
UsuńZosiu, skrzynki są piękne!
OdpowiedzUsuńPiszesz, że nie masz czasu na emeryturze, ja czasem już chciałabym być. Jestem tym rokiem okrutnie zmęczona.
Może wreszcie znów uda nam się spotkać podczas tych wakacji :)
Pozdrawiam Cię ciepło!
Basiu bardzo bym chciała się spotkać w te wakacje. Muszę pomyśleć jak to zrobić.Pozdrawiam i całuski posyłam.
UsuńAch, jak milutko i przyjemnie:) cudowne skrzynki, miło choćby popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki piękne. Podziwiam takie ręczne prace. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuń