Oj ten tydzień będzie pracowity i ciężki do przeżycia. Ale damy radę. Dziewczyny pięknie na szydełku robią serwetki a ja postanowiłam pomalować. Wyszła całkiem fana serwetka świąteczna z kogutami. Materiał len i farby do malowania tkanin.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę Zosia.
Masz rację, serweta wyszła fajna a nawet bardzo fajna! Taka kolorowa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Urocza, urocza, pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńpiekna serweta!!!
OdpowiedzUsuńSerwetka piękna, a kociak wygląda jak pan tego domu. :)
OdpowiedzUsuńZosiu, dotarłam. Piękna ta serweta. A kicia słodziutka. Pozdrawiam Cię ciepło!
OdpowiedzUsuńFajna to mało powiedziane. Serweta jest cudna :)
OdpowiedzUsuńKotek nie wygląda na znudzonego ;) Raczej delektuje się sielską atmosferą ;)
Jeśli kogut- to święta za płotem:-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBym prosiła żebyś kochana w tym blogu skasowała mój email. Tylko dla ciebie Zosiu dałam ale nie chcę żeby ktoś inny widział.Dziękuję.
UsuńAleż piękny ten kogut i jaki dumny, jak paw (zresztą nie bez powodu) :)
OdpowiedzUsuń