U mnie wszystko ok, nareszcie trochę oddechu. Nie na długo bo kolejne kufry Kazik robi a jedna skrzynia leży na plecach i czeka do malowania. Pomysł już w głowie jest tylko teraz czas zacząć.
Mam nadzieję że szybko się z nią uporam. Pierwszy raz malowałam jednocześnie dwie skrzynie posagowe. Myślałam że to będzie trudniejsze ale jak stres minął to i pędzlem zaczęłam machać szybciej żeby efekt końcowy zobaczyć. Każda jest piękna ale każda inna w innym stylu jedna klasyka a druga ludowa. Jak pani powiedział co by ją interesowało i co się podoba to myślałam na początku że będzie zbyt ciemna i nie do końca byłam przekonana co do pomysłu ale czasami się tak zdarza że nie jesteśmy przekonani do koloru lub wzoru. Teraz jak na nią patrzę to wiem że to był strzał w dziesiątkę, jest piękna , wyrazista i z charakterem. A co mi tam będę się chwaliła bo obie mi się podobają, obie są piękne z charakterem i oczywiście z odrobiną mojej duszy artystycznej jak na nie patrzę to mi się buzia sama śmieje. Dzisiaj pokażę obie dla porównania jak bardzo są inne jak musiałam przestawiać się malując równocześnie obie. Doświadczenie bardzo męczące, dużo czasu pochłaniały a do tego w świetlicy zajęcia zaczęłam prowadzić. Dziewczyny tak się rozochociły że pierze całe zdarte, warsztaty w czwartki nie odpuszczą i do tego gimnastyka fitness. Bardzo intensywne życie prowadzę ale wy wiecie że ja to bardzo lubię. Dlatego nie będę Wam obiecywała że się poprawię i kawusia będzie rano bo często wychodzi tak jak wychodzi o różnej porze ja wypijam z Wami. Ale pamiętajcie dla mnie jest to bardzo ważne że mimo mojej nie regularności i tak zaglądacie, dziękuję Wam bardzo. Bardzo się cieszę że Was mam i mogę Wam pokazywać moje malunki.
Zapraszam na kawusię i herbatkę z cytrynka i imbirem.
Skrzynia posagowa ludowa o wymiarach 120cm x 58cm x 65cm
Kufer, skrzynia posagowa o wymiarach 100cm x 50cm x50cm
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia Zosia.
O! wreszcie udało mi się załapać na kawkę z rana :), bo ostatnio to wpadałam tu dopiero w nocy albo w piątek ;) Masz rację, że się chwalisz, bo obie skrzynie piękne :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Zosiu życzę :)
Jestem pod wrażeniem, są urocze, dzięki za wspólne popijanie kaweczki- właśnie zrobiłam, ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję za kawkę, przyda się z rana.Obie skrzynie są przecudnej urody ale wybrałabym tę z pierwszego zdjęcia po prostu oczarowała mnie.Jesteś mistrzynią, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWszystkie skrzynie są przepiękne! Wygląda na to, że jest moda na takie skrzynie.:) Zosiu, serdecznie dziękuję za życzenia imieninowe!:)
OdpowiedzUsuńSwietne! Ludowa przepiekna, bo kocham koguci motyw.
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią w malowaniu skrzyń posagowych:))Przyznam szczerze myślałam,że takie skrzynie to już zamierzchła przeszłość,ale po Twoim blogu widać jak bardzo się myliłam:))Obie piękne,ale mnie bardziej ujęła ta druga,ciemniejsza:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Śliczna skrzynia :) piękne te kogutki. Dzięki za kawusie-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZosiu,to po prostu są arcydzieła!!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkrzyneczki są śliczne. Widać że bardzo dużo pracy w nie włożyłaś ale efekt końcowy powala na kolana:)
OdpowiedzUsuńPiękne są te skrzynie Zosiu! Napracowałaś się przy nich ale warto było bo to prawdziwe dzieła sztuki. Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńZosiu, bardzo się cieszę do mnie zajrzałaś bo dzięki temu mogę poznać Twoje czarowne miejsce :) wspaniałości tworzysz!
OdpowiedzUsuńteż mamy w domu taką skrzynię posagową, zabytkową, po babci męża, przydało by się ją tylko trochę odnowić...
pozdrawiam!
Dziękuję za odwiedziny. Właśnie się rozgaszczam u Ciebie na trochę dłużej, bo jest tu co oglądać i podziwiać. Fantastyczne są te skrzynie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Zosiu, wpadłam z rewizytą na małą herbatkę, ale zostaję, Kochana, na dłużej :)
OdpowiedzUsuńSympatyczny klimacik u Ciebie, jest co podziwiać :)
Te skrzynie są przepiękne i takie pracochłonne!
Pozdrawiam cieplutko :)