Tutaj kupisz moje rękodieło

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Miniaturki skrzyń posagowych.

Witam serdecznie:))



Skrzynia wianna, posagowa była jednym z najbardziej reprezentacyjnych mebli w niemal każdym domu wiejskim jeszcze do połowy XX wieku. Jak sama nazwa wskazuje mieściła ona wiano (posag) jakie kobieta wnosiła do małżeństwa. Zwrócić należy uwagę, że takie skrzynie były niezwykle pięknie zdobione motywami kwiatowymi. W takiej malowanej skrzyni pani domu trzymała między innymi swoje ubranie, korale czy modlitewniki. Skrzynia stała w izbie i była niewątpliwie jedną z jej najważniejszych ozdób.
Skrzynie kupowano na długo przed ślubem i gromadzono w niej przyszły posag dziewczyny. Zamawiano je u stolarza lub kupowano na jarmarkach. Były one znane i produkowane na terenie całej Polski. Jednymi z najbardziej cenionych były te pochodzące z okolic Krakowa. Cechą charakterystyczną był kolor tła skrzyni, w krakowskim był on zielony, na Śląsku zwykle biały lub czarny, a w Wielkopolsce niebieski.  
Najbardziej znanymi w podkrakowskiej okolicy były skrzynie pochodzące ze Skawiny żółte i zielone, czteropolowe. W końcu XIX wieku w Sierszy skrzynie wykonywał Jakub Kurek. Jego wyroby charakteryzują się ciemnozielonym tłem i dwoma polami w jasnobłękitnych lub seledynowych barwach.
Skrzynie wianne traciły swoje znaczenie od lat 50. XX wieku. Przenoszone je z izby do sieni , a potem na strych. Bardzo często zamalowywano je na jednolity kolor. Służyć zaczęły do przechowywania zboża lub ziemniaków. W końcu lądowały w stodołach, gdzie powoli niszczały i porąbane na kawałki kończyły swój żywot w piecu. Dziś jeszcze gdzieniegdzie można odnaleźć  podniszczone i oryginalne malowane skrzynie z przełomu XIX i XX wieku, ale jest to już rzadkość.
Choć zaczyna się znowu moda na skrzynie posagowe robione starym sposobem jak to stolarze mówią na zakładkę i takie właśnie są te moje.Pomalowałam miniaturkę tych skrzyń w koguty ludowe, piękne, kolorowe radosne, można postawić na komodzie i przechowywać w nich biżuterię. 
















Dziękuję za odwiedziny i  życzę miłego dnia.

czwartek, 21 stycznia 2016

Kawusia u Zosi.

Witam serdecznie.:))


Ha jak pięknie dzisiaj na dworze zima na całego. biało i przyjemnie mrozik troszkę daje to i kawusia będzie smakowała pysznie. Wszystkich zapraszam i opowiadajcie co u Was się działo przez ten tydzień. U mnie zbyt wiele się nie dzieje oprócz tego że czas ucieka. Myślałam że tylko przy nawale pracy szybko czas ucieka ale to nie prawda nawet jak się jest leniwym i robi się nic. Ja od zeszłego roku nie  umiem się zmobilizować i zacząć malować bo prac zaczęty a nie skończonych trochę mam ale zrobiłam początek bo pomalowała dla mojej księżniczki w końcu skarbonkę bo skarbonkę każdy musi mieć, myślę że radość będzie a i okazja piękna bo Dzień Babci więc prezencik akurat. Wczoraj przeczytałam kilka artykułów o sowach z ciekawości bo kojarzą mi się z mądrością a okazuje się że nie do końca jest tak jak mi się kojarzy i dla tego zostańmy przy tych sowach które uwielbiają dzieci kolorowe i bajkowe i takie ja namalowałam. Nie będę Wam zajmowała więcej czasu bo wiadomo każdy się śpieszy i ja również, jadę do mojej księżniczki  Alicji i księcia Mateusza ma już pięc miesięcy i rośnie jak na drożdżach.  Znalazłam w internecie pięny wierszyk o miłości do wnucząt.
Jest piękny więc postanowiłam go przedstawić.


żadne świata klejnoty
nie błyszczą jak Ty aniele złoty
i słońce tak nie jaśnieje
jak Ty gdy się śmiejesz
i żadna rozgwieżdżona nocka
nie świeci jak Twe oczka
Ty jesteś mym skarbem najdroższym
czekoladką cukiereczkiem kwiatuszkiem najsłodszym
miłością która unosi w ekstazie
nadzieją szczęściem spełnieniem marzeń

A gdy się nauczysz czytać Marcelku (Alicjo)
wiedz jaką miłością darzyła Cię wielką
z jaką tęsknotą miłości najszczerszej
Twoja babcia Bożenka  (Zosia)


Auto : suzzi
link do wiersza http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/wizja-zaswiatow-134789











 To moje aniołki Alicja i Mateusz.







A to skarbonka prezent dla Alicji z drewna malowana ręcznie przez babcię Zosię.






 Pozdrawiam serdecznie Wszystkich i życzę pięknego dnia.
Dziękuję że jesteście i zaglądacie do mnie.

czwartek, 14 stycznia 2016

Kawusia u Zosi.


Witam serdecznie:))

Pozwoliłam sobie dzisiaj na wirtualną kawusię i nakręciłam króciutki filmik ale przykro mi że mnie nie ma na nim bo jestem niestety operatorem. Nie wiem co się dzieje ale nie umiem go uruchomić tutaj coś się stało mam nadzieję że w ciągu dnia usterkę usunę a teraz tylko zdjęcia.. Zanim go obejrzycie to chciałam kilka słów powiedzieć tak jak wspominałam miłość do ludowych wzorów jest ciągła i nie nieustanna. Ale wczoraj pojawiły się u mnie stare lale porcelanowe które mnie kiedyś urzekły i postanowiłam je mieć. No właśnie wczoraj do mnie dotarły są zakurzone i stare ale młode z wyglądu. muszę zrobić im małą higienę osobista i będą na półce stały. To jest kolejna moja pasja która zrodziła się dopiero w tym roku, no to będzie się działo będą przybywały kolejne. Nie wiem czy Wam mówiłam ale założyłam kolejny fan page na FB jest to strona pod nazwą "Trzebyczka - Nasza Wieś - społeczność." Moim cichym marzeniem jest rozruszanie naszej wsi jednym słowem chcę by się działo tak jak się dzieje w mojej Galerii wiem że biorę sobie kolejny obowiązek na głowę ale chyba tak lubię i żyję wtedy gdy mam dużo na głowie i w głowie. Wiem że to zobowiązuje ale mam nadzieję że podołam. Na stronce fb na razie  wiele się nie dzieje ale to początki a początki są zawsze trudne. Teraz nie tylko będziecie mnie mogli śledzić w mojej Galerii ale również co się dzieje na naszej wsi. Kochani mamy duże plany i nadzieję związaną z naszą świetlicą wiejską że w końcu będzie remont i będzie piękniała w oczach a mieszkańcy wtedy z pewnością też się zaangażują, wiara i nadzieja czyni cuda.
Zapraszam Was nie tylko do mojej galerii na fb ale również do mojej wsi.

https://www.facebook.com/trzebyczka

 https://www.facebook.com/GaleriaZosi







 A to moja kolejna pasja.




Ja już myślę o wiośnie i zaczynam malować skrzynki na kwiaty a właściwie osłonki bo wchodzą do nich plastikowe skrzynki




Pożyczyłam książkę od pani Wiesi w której są bardzo ciekawe rzeczy napisane o naszej wsi Trzebyczce w miarę możliwości będę przedstawiała ciekawostki na fb i blogu wraz z moim malunkami. 



Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.

czwartek, 7 stycznia 2016

KawusIa u Zosi, znowu od początku.

Witam serdecznie:))

No właśnie dzień za dniem,miesiąc za miesiące, rok za rokiem mija życie i wszystko przemija ale nasze wspomnienia, zdjęcia zostają. Może troszkę powspominam stary rok. Był ciekawy ale również trudny i uciążliwy bo wiecie jak człowiek choruje i jest słaby to mu się nic nie chce. Mam nadzieję że ten rok będzie inny to znaczy lepszy. Już się zaczął lepiej bo nic nie boli hi,hi. W tym roku chcę trochę zmienić swoją galerię to znaczy uszczuplić asortyment i zredukować drobiazgi. Chcę to wszystko troszkę zmienić ale wszystko to kierunek wzory ludowe. Chwaliliście moje grudniowe bombki i ozdoby świąteczne, moje stoisko ale to nie prawda było ładne ale nie takie radosne jak te moje ludowe. Nie potrafię tego określić ale tak na prawdę to nie było moje choć serce w tych malunkach zostawiłam. Mam wrażenie że miłość do wzorów ludowych tkwi i jest we mnie ciągle. Jak dłużej nie maluję to odczuwam głód  i coś mi brakuje.  Pewne rzeczy wchodzą w nawyk i jeśli się tego nie zrobi to się jest nieszczęśliwym i coś mu brakuje tak również jest z naszą kawusią. Dzisiaj trochę później ale tak wyszło. Chciałam powiedzieć  że nie wielką ilość stanowią twórczy sztuki ludowej użytkowej  którzy tworzą sztukę użytkową np. meble, skrzynie wianne czyli posagowe. Zaś Ci co są tworzą swoją na podstawie tych dawnych ale nie kopiując lecz tworząc swoją własną. Długo trwała zanim stworzyłam swój własny i niepowtarzalny styl z czego nie zmiernie się  cieszę się że jestem sobą i że moje prace kojarzą się tylko z moją Galerią Zosi i są rozpoznawalne na Jarmarkach, Ostatni jarmark mnie zmusił do takiej właśnie refleksji i stwierdzeń że tylko ludowe i moje ludowe. Było ciekawie ale ciągle padały od klientów słowa co pani już nie maluje ludowych a one takie cudne. Maluję i będę malowała. 
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za cierpliwość bo dzisiaj się rozpisałam.






 A to jedne z pierwszych moich mebli malowanych wzory ludowe wymyślone prze zemnie.


 

 Pozdrawiam Zosia.