Nie było mnie długo, nie będę się usprawiedliwiała ale nasza księżniczka Alicja była chora, nic się nie działo a zjedliśmy wszyscy w niedzielę obiad. Pytam gdzie Alicja, wszyscy mówią poszła się położyć więc chwila zastanowienia bo to nie normalne, Alicja leży i w momencie 40 stopni gorączka, okazało się zapalenie płuc , szpital leżenie, antybiotyki, ale wszystko szło ku lepszemu, wyszła ze szpitala. Wszyscy oddech, szczęście w oczach, tylko na pół dnia bo wieczorem pogotowie ,atak duszności i znowu szpital, ale teraz jest już dobrze. Czekam na nią jutro przyjadą z Mateuszem, żeby było wesoło Mateusz rozwalił brodę i znowu strach w oczach. Jest dobrze czekamy aż się wygoi. Dobrze ze w moim wieku nie ma się już małych dzieci bo stres i nerwy nie do opanowania, wszystko minęło, oddech, rozluźnienie. Zapraszam na kawę. Czestujcie się i opowiadajcie co u was bo ja byłam ciągłym stresie, by rozładować stres i wyluzować wymyśliłam atrakcje w naszej świetlicy. Powstanie izba wiejską, w moim stylu, stylu Galerii Zosi. Już nie mogę się doczekać końcowego wyglądu, ale czeka mnie dużo pracy. Panowie z Trzebyczki malują izbę a potem ja wchodzę. głowa pełna pomysłów i kwiatów ludowych.
Malowałam na zamówienie skrzynkę na kwiaty i pudełko na herbatę i drobiazgi jak łyżki drewniane, deseczkę do krojenia i duży kufer i takie tam drobiazgi.
Zapraszam częstujcie się.
Swojskie wypieki naszych pań z Trzebyczki.
Częstujcie się.
Skrzynka malowana na zamówienie dla pani ktora wygrała zabawę na fb w Galerii Zosi.
Taki kolor skrzynki wybrała.
Duży kufer na skarby malowany na zamówienie.
Skrzynka wzór kaszubski.
I takie tam malowane na zamówienie.
Wodniarka do świetlicy wiejskiej pomalowana, a resztę dopiero pokażę
jak będzie w świetlicy wiejskiej.
Komplecik na 60 urodziny.
A to malutka rączka przystojniaka Mateusza
Jak widzicie nie mogę obojętnie przejść obok kawałka drewna by go nie przyozdobić.
Dziękuję Wam że jesteście, pomimo tego że ja tak
ostatnio nie często do was zaglądam. Pozdrawiam serdecznie Zosia.
Na swojskie wypieki chętnie bym się załapała:)))Przecudne prace tworzysz:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJadziu dziękuję za odwiedziny. Te wypieki to koleżankioje piękny, były pyszne. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZdrowia maluchom życzę, babci spokoju. Prace jak zawsze piękne i dopracowane😄
OdpowiedzUsuńDziękuję Mysia za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZosiu czy tylko używasz jednego przepisu?
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać o karpatke. Czy w ogóle pieczesz?
Tereniu pieke ciasta ale mało, te wypieki to koleżanek z warsztatów. W środ nas jest też Terenia, która uwielbia piec i nas tak rozpieszcza. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny.
UsuńFajnie, że jesteś.
OdpowiedzUsuńBasiu dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie. Też się cieszę że was mam.
UsuńCiekawi mnie jak Zosi wygląda Twoja doba, masz chyba jakieś turbo doładowanie :)
OdpowiedzUsuńGosiu nie ma turbo ale uwielbiam malować i jakoś to z łatwością mi przychodzi. Gosiu dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękne prace tworzysz:))Pozdrawiam serdecznie i spokoju życzę:)))
OdpowiedzUsuńReniu dziękuję za odwiedziny. Również pozdrawiam serdecznie.
Usuń