To dziewięćdziesiąta kawusia, jeszcze 10 i pierwsza setka będzie za nami. Super i gratulacje dla wszystkich wytrwałych gości.
Oj zimno się już robi w kominku palić trzeba by ciepełko było. Ciągle coś do pracy mam i z tego należy się cieszyć. Tydzień przeleciał szybko a ja ciągle coś maluję, projektuję. Dzisiaj kawusia i koktajl owocowy bo jestem od 1,5 miesiąca na diecie i zero słodyczy ale efekty z lekka już są. Za dużo nie mogę powiedzieć by nie zapeszyć. Dietetyczka nade mną pracuje nie to ja nad sobą pracuję. Dzisiaj nie typowo, pokażę osłonki, doniczki pomalowane, bejcowane bez moich wzorów mają tylko koszulki, biżuteria czyli moje wzorki w następnym poście.
Zapraszam kawusia i koktajl.
A to jest moja skrzynia w której są moje skarby do malowania, co nie które kobitki mają pudełka na szydełka, druty itp, a ja tam mam wszystkie koszulki, obrusiki, serwetki, której czekają na swoją kolejkę do malowania.
Lubię tą skrzynię, a zresztą ja uwielbiam wszystkie moje skrzyneczki, nie ja je kocham, kocham i jeszcze raz kocham. Wyznanie miłości skrzyni. Pierwszy raz zdarzyło mi się publicznie wyznać miłość moim skrzyneczką. Dobrze że mnie nie widzicie jak ja maluję a jak jestem zadowolona z tego co pomaluję. Jakie całuski i wyznania im ślę jak z nimi rozmawiam i mówię że pójdą sobie a ja będę tęskniła.
A ten kuferek to mam na farby.
Tak więc widzicie u mnie wszystkie wzory ludowe goszczą kaszubskie, łowickie no i skrzynki na kwiaty w kwiaty z Zalipia.
Jeśli chcesz zrobić wyjątkowy prezent bliskiej osobie to zapraszam do mojej Galerii Zosi.
Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny Zosia.